Po wybuchu II wojny światowej amerykańscy obserwatorzy zdali sobie
sprawę z potrzeby posiadania samobieżnego pojazdu artyleryjskiego z
odpowiednio dużym działem nadającym się do wspomagania operacji
piechoty. Wcześniejsze doświadczenia z pokazały, że taki pojazd musi być
opancerzony i mieć podwozie gąsienicowe. Został on uzbrojony w haubicę
M1A2 kalibru 105 mm i wielkokalibrowy karabin maszynowy kalibru 12,7 mm;
brytyjscy żołnierze nazywali te wozy PRIEST, kojarząc stanowisko
strzelca z kazalnicą kościelną. Pierwsze seryjne wozy były gotowe w
pierwszych dniach kwietnia 1942 roku. Do tamtego czasu zbudowano łącznie
2814 "Priestów". W toku produkcji wprowadzono pewne zmiany. Najbardziej
widoczną było zastąpienie trójdzielnej, przedniej, dolnej części
kadłuba częścią jednoczęściową. 90 pojazdów dostarczono brytyjskiej 8.
Armii w Afryce Północnej w połowie 1942 roku. Trafiły one do 11. Pułku
Artylerii Polowej Królewskiej Artylerii Konnej z 1. Dywizji Pancernej,
który użył ich pod EL Alamein. Kolejną jednostką wyposażoną w te pojazdy
był 24. Pułk Artylerii Polowej Królewskiej Artylerii. Brał on udział w
walkach na Sycylii, we Włoszech oraz pod Anzio.
Załoga składała się z 7 ludzi, zapas amunicji zawierał 57 nabojów,
uzupełniony był karabinem przeciwlotniczym z zapasem 300 nabojów.
W okresie powojennym działa PRIEST służyły w armii amerykańskiej do połowy lat 50tych.
Przedstawiony model 1:72 pochodzi z ukraińskiej wytwórni UNIMODELS.
Fajny , choć Sexton znacznie bardziej mi się podoba , ale tego ostatniego w 72-ce raczej nikt nie robi . A szkoda ...
OdpowiedzUsuńFantastic model! Great work on the painting and the details!
OdpowiedzUsuńGreetings
Peter