Rok 1627, a może już 1628. Spokojny, bezwietrzny dzień. Na Zatoce stoi sobie polska pinka "Żółty Lew" i suszy żagle. Wokół plączą się żaglowe rybackie żakówki.
Nuda...
Osadziłam całą tę historyjkę nie na klasycznej morskiej podstawce, a na mapie Erika Dahlbergha, przedstawiającej blokadę Gdańska przez Szwedów w 1655 roku. Mapa jest śliczna, mega dokładna również na lądzie (znaczy blisko brzegu, bo głębiej to już... hic sunt leones raczej). Zorientowana odwrotnie niż jesteśmy przyzwyczajeni - południe na górze - no bo to mapa morska, one z reguły pokazywały wybrzeże z perspektywy nadpływającego okrętu/statku.
Mapa w oryginale jest lekko koloryzowana, ja troszeczkę zwiększyłam nasycenie barw. Pinka malowana zgodnie ze źródłami, żakówki mają kolorowe, zielone i żółte burty, i czerwonobrązowe żagle. Na burty dowodów nie mam, ale tak do dziś malowane są zatokowe łodzie rybackie. Zaś żagle - spójrzcie na mapę w pobliżu ostatniej litery "s" w napisie "Sinus Bautzensis": płynie tam właśnie taka rybacka żakówka, ożaglowana na czerwono.
Pinka - Mikrostocznia, żakówki to przerobione magazynkowe szalupy, ludziki Eduard. Zwróćcie uwagę na rybaczki czekające na brzegu na powrót mężów z morza: kilka stoi w okolicy Pucka, kilka w Jelitkowie (na północ od Oliwy). Kot okrętowy siedzi na rei pinki. Koty rybaków czekają na brzegu na świeżą dostawę rybki.
Skala 1/700.
Skala 1/700.
wyszło super, ma urok niepośledni
OdpowiedzUsuń