poniedziałek, 8 listopada 2021

Pierwszowojenne angole

 Z cyklu: dla kumpla. 

Figurki dosyć paskudne niestety, tak jakby wydruk 3d powiększony z 1/35 (albo nawet 28 mm) do 75 mm. Skutek? - gęby rozlane jak u starych alkoholików, mundury też pływające. 

Zrobione, załatwione, amen.






2 komentarze:

  1. Moim zdaniem całkiem dobrze wyszły Ci te figurki, jesteś dla siebie zbyt surowa ;) Ja dopiero zaczynam się bawić w wydruk 3D i drukowanie figurek, ale już widzę duże postępy u siebie jak porównam swoje „dzieła” sprzed pół roku i te niedawne. A myślisz, że może mieć coś do rzeczy zmiana filamentu? Bo jakiś czas temu zmieniłam na Tarfuse i od tamtej pory figurki wydają mi się dużo lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie drukuję, ja tylko maluję. Wydruki dostałam od kumpla. Nie są ładne. I nie wiem, czy to chodzi o jakość wydruku, czy o taki sobie wzór (projekt).

      Usuń