To chyba była, o ile pamiętam, jedna z pierwszych historycznych figur Scibora. Teraz dostajemy ją w nowym opakowaniu, z nową grafiką w środku.
Sama figura - cóż. Jednoczęściowa, fajna, typowo Sciborowa. Nowością jest biogram generała i jego fotka na wkładce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz