piątek, 10 lutego 2023

Inbox - Farby - XPRESS COLORS - Vallejo

 Od Victoriusa. 

Mega profesjonalny inbox. 

Dziękuję. 


Vallejo, niegdyś nr I farb do figurek powoli zostaje wypierana przez konkurencję. Nie chcę przez to powiedzieć że to złe farby. Absolutnie nie. Trzymają poziom (choć znam opinie że nie do końca)  i są na stałe wpisane w modelarsko wargamingowe narzędzia.  Trzymanie poziomu to też czasami stanie w miejscu.  Mam ich sporo i pewnie jeszcze długo będę je miał ale trzeba mieć świadomość że ewolucja trwa.
Dużym pozytywnym zaskoczeniem było pojawienie się nowych farb Vallejo.
Wreszcie natarcie  - pomyślałem. Nakręciłem się filmikami z sieci ... i zgarnąłem całą dostępną paletę. I nie żałuję .. ale o po kolei.



Porównując je z innymi transparentymi (Citadel i Scale 75) postawiłbym je na równi z Citadel. Scale 75 są dla mnie ... słabe są. Ale nic więcej o nich. Umówiłem się z Kasią że in-box scale 75 też powstanie. - podobnie jak o Citadel.



Xpress Medium - środek do większej wodnistości i wnikalności. Użyłem. Moim zdaniem niepotrzebny, jakby rozmywał kolor ..  mam wrażenie że go ... gluśiowił. Nie wiem jakie inni mają spostrzeżenia.



Niebieskie - aż 5 odcieni. Rewelacja. Tutaj nie narzekam



Pięć odcieni zieleni. Nie mam pytań. Zadowolenie.



trzy czerwone i dwa fioletowe ... moim zdaniem za mało czerwoności.


Dwa brązy ? Żart. A gdzie skóra i inne użytkowe. Słabo.



Dwa żółte też dla mnie za mało ... coś w piaseczku ?


jeden cielisty. ech. 




czerń i dwie szarości .. .no ... czerń trochę w granat ... to nawet fajne. Ale jakby do tego czerń w czerń dorobili ?






Tak to wygląda. Figurki prawie pomalowane, Prawie - zabrakło mi kolorów. Tak oczywiście można powiedzieć że się czepiam. Ale naprawdę brakuje większej palety. (wzorem Citadel). Jakieś ziemistości i wspomniane piaski. Mam nadzieję że Vallejo uzupełni niedługo tę paletę i moje uwagi będą nieaktualne. Chciałbym.





Konsystencja - nienaganna. Malowało mi się nimi dobrze. W mojej ocenie są naprawdę niewielkie różnice w malowaniu Xpress-ami a Citadelkami.
Zamknięcie - tak promowane przez firmę ... no zamknięcie. 
To jakby nic nie wnosi użytkowo, choć pewnie lepiej zabezpiecza farbę jak jej nie używamy. Nie wiem - nie potrafię tego jeszcze stwierdzić , potwierdzić.

Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolony i wejdą na stałe do wargamingo-modelarskiego warsztatu.
Dla mnie bomba, ale namawiał Was nie będę. Każdy sam dobierze sobie to co dla niego jest optymalne. Ale warto wiedzieć że się takie farby pojawiły.

3 komentarze:

  1. Gdzieś dorwał całą paletę? Mnie się udało tylko3-4 kolory złapać. Porównanie z Army Painterami (SpeedPainty) byłoby jeszcze bardzo potrzebne. Szczególnie, że po pierwszej edycji AP wydaje 'olbrzymią' paletę ok 50 kolorów (w tym metaliczne) z poprawiona pigmentacją w wersji drugiej. Porównując AP 1 z Xpressami to te drugie łatwiej pracują bo SP łatwo się rozmywają (u mnie szczególnie przy lakierach matowych opartych na bazie wody)
    Shidley

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Army Painterach nie pracuję - kilka kolorów - trudniejsza dostępność. Ale jak masz używasz .. może zrób in-boxa .. to zawsze ciekawe .. a dorwałem w zaprzyjaźnionym M-zone.

    OdpowiedzUsuń
  3. W Gdańsku łatwiej o AP niż Xpressy - zamówiłem chyba 10 kolorów dotarły 4 ( w zaprzyjaźnionym sklepię modelarskim). Natomiast AP mam w kilku sklepach z grami.
    Shidley

    OdpowiedzUsuń