niedziela, 12 maja 2024

Inbox - Ignis Art - Bazyliszek - skala 1/10

 Niepokojący taki. 

Znaczy tak, wiadomo. Mitologicznie bazyliszek to skrzyżowanie koguta z wężem albo innym gadem, byt ekstremalnie zły, chaos w czystej postaci. Supermoc - zamienianie wszystkiego wokół w kamień. Spojrzeniem. Tako rzecze klasyka. 

Ignis tymczasem przedstawił bazyliszka jako człowieka płci żeńskiej. 

Pomysł jest arcyciekawy. Przy czym mnie od razu odpaliła tzw. kombinatoryka - a może ta pani jest na coś chora, może ma jakąś wadę genetyczną, że tak to wygląda? Mechanizm petryfikacji też przydałoby się jakoś rozgryźć, ale to może później. Póki co szukam przyczyny jej niepokojącego wyglądu. 

Zawartość pudełka:




Części. Dłonie wydrukowane 3D, reszta żywiczny odlew. Zwłaszcza lewa dłoń nasunęła mi mocne skojarzenia z zespołem Marfana. 



Pęknięte zwierciadło. W które bazyliszek spojrzeć nie może, bo sam się spetryfikuje. 


Te dziwne błoniaste i rogowe elementy bazyliszej cielesności:




Wyraz twarzy bazylissa też ma jakby lekko cierpiący, nieszczęśliwy w każdym bądź razie. To mi nasunęło skojarzenie z chorobą. 



No i cóż. 

Szukamy, kombinujemy, myślimy. Będziemy malować. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz