Pamiętacie to takie latające z filmu Ghostbusters?
Znaczy tak, ja wiem... mało kto już pamięta, że był w ogóle taki film jak Ghostbusters.
Ale tam, w filmie, było takie coś. Duszek taki. Zielony. Nie pamiętam już, co robił. Ale był.
Oto pierwszy z trzech slimerów, które sobie kupiłam i wymalowałam.
Skala nikczemna, znaczy tak jakby do gry. Ale kto chciałby grać slimerami?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz