poniedziałek, 28 lipca 2014

T-28

Smok od Victoiusa. Dzięki, brat!



Ten smok musiał trafić do mojej kolekcji. Jest duży i nietypowy. Powstał, aby szturmować Wał Zachodni.
Budowa prototypów bardzo się przedłużyła i do testów przystąpiono już po zakończeniu wojny. Ogromny pancerz między 150 a 300 mm, armata 105 mm, silnik Pershinga, elementy zunifikowane z Shermanem (zwłaszcza widoczne zawieszenie HVSS), podwójny ciąg gąsienic, aby zmniejszyć nacisk na grunt [84 tony!]  - to właśnie czołg bezwieżowy T-28, który w trakcie prób został działem samobieżnym T-95.

Model to Dragon 1/35. Drobne wpadki – lub moje błędy montażowe. Generalnie model rewelacyjny!
Wstawiłem pancerniaka [dzięki Kasia za główkę], żeby było widać ogrom konstrukcji.


Dzięki Kasia za umieszczenie na swoim blogu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz