Poradniki

SBS budowy kutra pościgowego ORP Batory, 1/400


Czytaj TUTAJ

Anteny koszykowe do okrętów w skali 1/400

Antena koszykowa to takie coś:


Występowało na pancernikach, krążownikach liniowych, ciężkich krążownikach... Nie ma zmiłuj, trzeba było nauczyć się, jak to robić.

1. Na płytce polistyrenowej nakleiłam dwa progi w odległości nieco większej, niż wynosi długość anten (między punktami mocowania), wyrysowałam osie symetrii.

2. Na pręciku o odpowiedniej średnicy skręciłam spiralkę z drucika fi 0,15 mm, rozcięłam na pojedyncze kółeczka, kółeczka rozpłaszczyłam, starając się zamaskować miejsce cięcia. Nie kleiłam.
3. Między progami naciągnęłam na CA organdynowe nitki, do nitek punktowo kleiłam druciane kółeczka. Cała sztuczka polega na ostrożnym, z wyczuciem, naciągnięciu nitki, tak żeby równo obejmowała kółeczka.



4. Między nitki wklejam kolejne kółeczka. Kółeczka oczywiście nie współpracują z nitkami, wyskakują itd., więc dobrze mieć pod ręką debonder.


5. Oklejam (obciągam) antenkę niteczkami nr 3 i 4:


6. Końcówki łąpię maleńką kropelką kleju w tzw. stulidupkę:


7. W środek kółeczek wklejam rozpórki z drucika cieńszego niż ten, z którego robiłam kółeczka. Można to było zrobić na wcześniejszym etapie, ale wtedy trudniej by się manipulowało w/w kółeczkami.

8. Uff...


9. Pomalowane, zamontowane między masztami:


Czas budowy - ok. 1,5 godziny.
_________________________________________________________________


Perty pod rejami okrętów w skali 1/400

Perta to lina, podwieszona na szelkach pod reją okrętu, na której stają marynarze w czasie sprzątania żagli. Perty występowały również na okrętach pozbawionych już żagli, za to wyposażonych w reje: służyły wtedy na przykład do parad rejowych.

Model z gołymi rejami wygląda moim zdaniem ubogo oraz smętnie...

...ale można temu łatwo zaradzić.
Narzędzia i materiały, których użyłam: nożyk, kawałek cienkiego drucika, klej cyjanoakrylowy, patyczek o okrągłym przekroju, pęseta o wąskiej końcówce.
Sekwencja czynności:
1. Nożykiem ucięłam odpowiednią ilość ok. 6-mm odcinków drucika. Odcinki mogą być nierównej długości.

 2. Na opuszce własnego palucha okrągłym patyczkiem nadałam im odpowiednią obłość, imitującą zwis liny.
3. Maleńkimi kropelkami cyjanoakrylu przykleiłam do rei... 
 4. ...starając się, aby wewnętrzne perty zachodziły na siebie na wysokości kolumny masztu.
5. Pozostało pomalować na czarno... i już. 
________________________________________________________________


Postarzanie kartonowych modeli okrętów (na przykładzie francuskiego krążownika "Chanzy")

Używałam - po kolei - kolorów jak na zdjęciu poniżej, kolejno od lewej. Jako rozcieńczalnika uzywałam Panzer Grey Filter (pierwszy od lewej);

Potem zielony, wodorostowy syf na linii wodnej. Znowu Panzer Grey Filter jako rozcieńczalnik:

Sztuczka polega na tym, żeby wszystkie te specyfiki nanosić lekkimi pociagnięciami półsuchego pędzla, prowadząc go zawsze pionowo, od góry do dołu. Po tym etapie okręt wyglądał tak:

Gdy podeschło (kilka minut), nałożyłam rdzę. Z rdzą jest tak, że należy ją nakładać bardzo, bardzo delikatnie, tylko w niewielu miejscach i tak, żeby prawie nie było jej widać. Kierunek pociagnięć pędzla - znowu od góry do dołu. Sama rdza musi być bardzo rozcieńczona, żeby na burtach nie powstały krwiste smugi jak w rzeźni.


Przechodzimy do suchych pigmentów, i zmieniamy pędzel. Do tej pory używałam tego po lewej, do pigmentów wzięłam szeroki, miękki, kapciowaty szkolny pędzelek do akwareli. Pędzel do pigmentów koniecznie musi być miękki, żeby nie uszkodzić detali.

Starałam się nadać okrętowi mniej więcej taki, o, klimacik:

Używałam dwóch odcieni pigmentu: Industrial City Dirt MiGa na burty (ten po lewej) i "szarokurzowego" (mniej więcej Lunar Dust MiGa).

Wyszło tak:


________________________________________________________


Brytyjskie sześciofuntówki w skali 1/400

Sześciofuntówka, czyli po naszemu działko 57 mm. Na przykład takie:

W mojej HMS "Victoria", którą pomału kończę, jest takich 12 sztuk. Dodatkowo mają osłony przeciwodłamkowe.
Fragment wycinankowej instrukcji budowy:

Narzędzia i materiały, których użyłam do budowy działek:


Oraz jeden kot typu Ofelia Mk I:

Reszcie stoczniowej ekipy lepiej dać wolne:

Etapy budowy:
1. Wycięte podstawy, przyklejona pierwsza nóżka. Na czubku nóżki kółeczko z papieru, wycięte igłą lekarską.

2. Mocowanie kolejnych par nóżek:

3. Lufki:

4. Osłony przeciwodłamkowe:

5.  Malowanie - uwaga: należy użyć bardzo rzadkiej farby. Najlepszy byłby tusz, ale tusz nie chwyta metalu :(

6. Można ustawiać na pokładzie:


Czas pracy nad całą dwunastką - 2 godziny 40 minut. W tym dwie circa pięciominutowe przerwy na głaskanie kota.
__________________________________________________________________________

Oszklone bulaje

Banalnie prosty poradnik małego szklarza kartoniarza.
1. Uciętą i zaostrzoną igłą wycięłam bulaje:

2. "Złotą" (a konkretnie w kolorze Brass) farbką akrylową pomalowałam wewnętrzne krawędzie bulajów. Moim zdaniem w zupełności wystarczy to do zaimitowania ramek oszklenia.



3. Oszkliłam bulaje błyszczącym akrylowym lakierem bezbarwnym.

 4. Po wyschnięciu można kleić burtę do szkieletu.


viltianus
________________________________________________________________________

Woda rzeczno-szuwarowa

Jak zrobić prostą, dioramową podstaweczkę pod model jednostki rzecznej:
1. Na drukarce wydrukowałam fragment fotografii spokojnie płynącej rzeki. Docięłam do rozmiaru podstawki, zamocowałam model, resztę podstawki paćnęłam cienką warstwą specyfiku Water Effects Vallejo. Gdy wyschło, potraktowałam podstawkę cienką warstwą zielonego washa (Thraka Green Citadel Colours, akrylowy tusz do uplastyczniania figurek do wargamingu).


2. Ze starego szkolnego pędzla zrobiłam szuwary. Pędzel unurzałam w suchym zielonym pigmencie, otrzepałam, odcięłam odpowiednią długość. Klejem polimerowym przykleiłam do podstawki.

3. Używając ciemnozielonego i czarnego tuszu pomalowałam podstawkę, aby uzyskać efekt głębi wody. Plamy nanosiłam nieregularnie, mieszając tusze na podstawce.
4. Ponieważ mój okręcik miał płynąć z dość dużą prędkością, więc z porwanych pęsetą malutkich strzępków chusteczki higienicznej zrobiłam pianę przy dziobie.
5. Za pomocą Water Effects Vallejo pędzelkiem nałożyłam odkosy dziobowe i kilwater.
6. Gdy podeschło (ok. 30 minut), uzupełniłam odkosy o kolejne kilka malutkich strzępków chusteczki. Białą farbą naniosłam "pianę" na obszarze kilwatera. Nanosiłam ją starym, rozciapcianym pędzlem, metodą tupnięć przy prawie pionowym ustawieniu pędzla.

7. Na podstawkę wylałam trochę Still Water Vallejo, która po wyschnięciu nadała powierzchni rzeki gładkość i "spokojny" wygląd.


 Całość zajęła mi ok. godzinę pracy.
viltianus
________________________________________________________________________



Koła sterowe do modeli okrętów - skala 1/400

Niezbędne narzędzia i materiały:
1. ostry nożyk,
2. stara karta telefoniczna,
3.drucik średnicy 0,10 - 0,15 mm,
4. klej cyjanoakrylowy,
5. pęseta, drucik do nakładania kleju,
6. pręt o średnicy nieco mniejszej niż wewnętrzna średnica koła sterowego.


Procedura:
1. wzornik:

2. drucik rozprostować, ciasno nawinąć "w sprężynkę" na pręt (ja użyłam grubej igły):
2. sprężynkę ściągnąć z rdzenia, ostrożnie rozciąć nożykiem na pojedyncze kółeczka:


 
3. z drucika (może być ten sam, co na obręcz, albo nieco cieńszy) odciąć odpowiednią ilość prostych odcinków na szprychy. Jedna szprycha w każdym kole powinna być znacznie dłuższa - za tę będziemy trzymać koło w trakcie montażu. Obręcze rozpłaszczyć, ewentualnie ostrożnie wyrównać. Przykleić ową dłuższą szprychę jako pierwszą, starając się, by szprycha zakryła miejsce przecięcia obręczy.


4. po kolei przyklejać kolejne szprychy. Kleju nakładać bardzo mało, uważać, by koło nie przykleiło się do podłoża. 



5.po wyschnięciu kleju (mniej więcej kwadrans) nożykiem wyrównać uchwyty szprych (tzw. rumby).
6. zamontować koło na osi. W przypadku mojego modelu urządzenie sterowe składało się z 4 kół założonych na wspólnej poziomej osi, dlatego robiłam cztery koła od razu.

7. gotowe ustrojstwo pomalować i zamontować na modelu.

I już.

Uwagi końcowe:
1. Pod żadnym pozorem nie dopuszczać kota na blat roboczy. Jeśli kot zeżre koło albo półprodukty, może być konieczna wizyta u weterynarza.
2. Czas wykonywania kół - ok. 30 minut.
3. Pierwsze koło NA PEWNO nie wyjdzie równo. Dobrze, jeśli wyjdzie w ogóle. 
4. Starannie posprzątać druciane ścinki - patrz punkt 1.


viltianus
______________________________________________________________________________


Proste wanty na modelach okrętów - skala 1/400

Niezbędne narzędzia i materiały:
1. ostry nożyk,
2. kartka papieru, ołówek, linijka,
3. stara karta telefoniczna,
4. lekko sprężynująca nitka typu organdyna w kolorze dowolnym, grubości najwyżej 0,1 mm,
5. drucik średnicy nieco mniejszej niż nitka,
6. klej cyjanoakrylowy,
7. pęseta, drucik do nakładania kleju,
8. miękki pędzel,
9. czarna farba (ja używam akryli).


Procedura:
1. Przerysować szablon want na kartkę - można też robić wanty bezpośrednio na wydrukowanym szablonie. Powyżej i poniżej nakleić cienkie paski wycięte z karty telefonicznej.


2. Z nitki naciągnąć wanty:

3. Maleńkimi kropelkami cyjanoakrylu przykleić wyblinki do want:


4. Po wyschnięciu kleju ostrożnie odciąć cały zespół wantowo-wyblinkowy od szablonu. Odciąć zbędne kawałki drucika.


5. Wycięte zespoły pomalować dwustronnie na czarno:












6. Dolne końce want wkleić w nakłute w pokładzie dziurki:
7. Po wyschnięciu kleju umocować górne końcówki want do masztów:


8. Dodatkowo można wzmocnić górne mocowanie obejmą z papierowego paseczka:


I już.


Uwagi końcowe:
1. Kota z ADHD wywalić na balkon PRZED rozpoczęciem pracy.
2. Zapewnić sobie minimum 2 godziny świętego spokoju.
3. Po zakończeniu pracy zagrać w chińczyka.


viltianus
________________________________________________________________________




Creating Simple Water Effects


 Andrea Paint System - Part I: Intro

Andrea Paint System- Part II: Base Coating the Figure

Andrea Paint System- Part III: Painting the Eyes 

Andrea Paint System- Part IV: Painting the The Face Session 1

Andrea Paint System- Part V: Painting the Face Session 2 

Andrea Paint System- Part VI: Painting the Uniform 

Andrea Paint System- Part VII: Painting the Jacket and Cap 


Andrea Paint System- Part VIII: The Final Details 1 of 2 

Andrea Paint System- Part VIII: The Final Details 2 of 2