czwartek, 11 kwietnia 2024

Irokez

 Pan irokeski wojownik. 

W sumie Indianie, rdzenni Amerykanie, to średnio moja bajka. Miałam za dzieciaka okres fascynacji ich kulturą, jak każdy, kto czytał Szklarskiego, ale juz przed maturą mi przeszło. Tym niemniej ten tutaj Irokez wydał mi się świetnym tematem malarskim, a to z uwagi na jego pobrużdżoną twarz, charakterystyczną dla maniery rzeźbiarskiej Carla Reida. Lubię te jego stare, zmęczone twarze, po prostu. 

Stormtrooper Miniatures, skala 1/9. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz