Wielkie to...
Dostałam to z prośbą o zbudowanie. Zbuduję. Na razie inbox.
Biogram okrętu
Sama wycinanka to gruba książeczka:
Rysunki. Rendery, za to dużo ich.
A szablonów jeszcze więcej.
No i jadziem z arkuszami:
Część arkuszy jest, jak widać, drukowana dwustronnie:
Jest nawet cały arkusz szarego zapasu:
Dobra. To teraz przydasie, czyli mnóstwo laserów.
To, że szkielet jest w laserach, to już w zasadzie norma. Ale że takie mnóstwo drobnicy też jest... To miłe bardzo.
Duże to, powiadam, duże będzie bardzo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz