Kolejna figurka z podgatunku "cokolwiek-to-znaczy". Typowa Enigma: mroczna, bogato rzeźbiona, pyszna, tłusta. Maleństwo 30 mm wysokości, a detali ma więcej niż niejedna 54-ka. Frapująco dziwna. Fajnie się malowała.
Malowanie z grubsza kanoniczne. Podstawka z jakiegoś kawałka marmuru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz