Raz że sam samolocik maluśki, co najwyżej jednoosobowy, dwa, że modelik w mikroskali - 1/144. Uwielbiam takie maciupeńtasy.
O samolocie możecie poczytać tutaj.
Instrukcja składania:
Części:
W roli szofera wystąpi hitlersyński pilot (z innego zestawu):
Miód nie model.
Maleńki taki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz