Kociątko :)
Każdy Kot na wagę złota. Oczywiście, że tego też sobie kupiłam. Jest po prostu bezpretensjonalnie słodki.
Przyszło w woreczku z karteczką. Bez nazwy. Nazwę spisałam ze strony producenta.
Część. Cała jedna. Bo w sumie i co tu kombinować.
So sweety. Już się maluje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz