Lubię je, bo są żywe, prawdziwe, mądre i opowiadają długie, ciekawe historie.
Lubię na nie patrzeć, lubię je malować.
Dodatkowym bonusem tego malutkiego (1/12) popiersia były śmiejące się oczy. Stare balijskie kobiety, jak przeglądałam zdjęcia w necie, wszystkie mają coś takiego, ten radosny, bezzębny, do szpiku kości szczęśliwy uśmiech - na twarzy i w oczach.
Uwielbiam takie opowieści.
Robot Rocket Miniatures, skala 1/12.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz