Jak to określił Mariaszek - mały, ale wariat.
Płynęło to sobie wzdłuż wybrzeży Anatolii jakieś 3300 lat temu, około roku 1300 pne. Płynęło i zatonęło, nie wiadomo do końca, dlaczego. W latach 80.tych XX wieku zostało odnalezione, zbadane i opisane. A ja to teraz sobie zbudowałam.
Opisywałam jego budowę na blogu, przez 3 ostatnie wtorki, w odcinkach.
Dziś w końcu galeria.
Stateczek - scratch. Podstawka - MAS. Woda z żywicy dwuskładnikowej. Ludziki - drukowane 3D.
Kota nie ma, choć koty były już wtedy znane i hodowane. Szkoda zwierzątka, żeby się utopiło.
Skala 1/700.
"Ochów " i "achów" nie będzie ! Słów mi zabrakło !
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wykonanie wspaniałej historii
OdpowiedzUsuń