Najnowsze dzieło Piotrka Czyża.
Bardzo sympatyczne. Bardzo. Choć podobno nie do końca poprawne historycznie (bogata szlachta nie nosiła futrzanych kapturów. Ponoć.), ale za to ładne.
Części:
Detale korpusu. Śliczne.
Głowy są dwie. Jedna w kapturze, druga łysa.
Po złożeniu:
Ja chyba zrobię mojego w kapturze.
Ja tam nie wierze, że jak zimno, to się futra na grzbiet nie zarzuci... ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze się podoba... To jest tzw. pre-realease :) jeden z pierwszej szostki...
Autor