piątek, 3 lipca 2015

Milczący świadek

Taka jakaś historia.

Samochodzik i dwa ludziki, i jeden pies. I martwe, spalone drzewo nad nimi. Trawa, pustka i wiatr. Rok 1920. Gdzieś.

Samochód pancerny Ford Tc z RPM w skali 1/72, ludziki ze Zvezdy. Pięknie fakturowana podstawka z Bytomia, od Czecha. Pień gdzieś z Gór Stołowych. Chabazie z magazynku.

Z podziękowaniem dla Bogdana za inspirację i zakupienie modelu Forda :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz