Samochodzik. Dla kumpla.
Kilka słów o samochodzie
Mnóstwo ich służyło w Rosji (carskiej i radzieckiej), kilka zostało w 1920 roku zdobytych przez Polaków. Mój będzie oczywiście w polskich barwach, z polską załogą i polskim psem.
Boczna ścianka pudełka - rendery modelu. Projekt cyfrowy bardzo dobrze zrobił temu autku.
Do wyboru kilka malowań, ale żadnego polskiego.
Instrukcja:
Ramki z częściami są dwie, z ciemnoszarego plastiku. Takie nieforemne troszkę. Bryłkę kadłuba od razu odcięłam, żeby się nie ułamała i nie uszkodziła.
Zbliżenia:
Kalkomania. Dużo tego...
Mam już pomysł na scenkę, mam przygotowane figurki.
Trzeba robić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz