poniedziałek, 12 października 2015

Bolesławowy drużnik

I do tego najemny.

Wareg w służbie księcia Polan. Tak, Skandynawowie byli wtedy najliczniejszą siłą najemną we wszystkich armiach oikumeny. Służyli dosłownie wszędzie, od Bizancjum począwszy. Nasi książęta też ich u siebie mieli, o czym świadczą rozliczne znaleziska archeologiczne.

Ten tutaj dzierży sztandar ze wzorem bezczelnie zerżniętym z denara Chrobrego, tego ze słynną "kuricą", rysunkiem pierwszego polskiego godła. Nie wdając się w dywagacje, czy to koślawy orzeł, czy paw, czy zgoła co inne jeszcze, po prostu bezczelnie pticę odrysowałam. Kolory to oczywiście licentia poetica.

Figurka rzeźbił Sergey Popovichenko, skala 75 mm. Kot z magazynku. Nawiasem mówiąc, kot pojawił się w Europie w VIII wieku, więc nie jest to anachronizm. Podstawka Scibor Monstrous.



2 komentarze:

  1. Jest kot , będzie zadyma ;))) Całość rewelacyjna !!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkanocny kurczaczek plamisty z denara Chrobrego zawsze mnie rozbrajał. I straszno i śmieszno było w kraju Polan ;)

    OdpowiedzUsuń