Z podziękowaniem dla Victoriusa.
Bardzo ciekawy pojazd, "dziwaczny" . Dlatego nie mogłem przejść obok niego obojętnie.
Musiał wylądować w mojej kolekcji. Wyprodukowano ich tylko 12 szt. Protyp powstał w 1927 roku.
Model w malowaniu z 1935. Uzbrojenie 4 km 7.92, Załoga 5 ludzi: dowódca , 2 kierowców, 2 strzelców km.
Na ostatnim zdjęciu dla porównania z działem ISU-152 - nie jest taki mały jak się wydaje.
Model Takom 1/35
Dzięki Kasia za przyjęcie na stronę.
Kapitalnie wykonany i pomalowany model !!!! Sam pojazd ??? Nasi bracia Czesi mówią o nim , że był pojazdem prekursorskim , że wyprzedzał epokę itp .. Ja tego nie widzę !!! Zdecydowany przerost formy nad treścią .
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bracia Czesi mają absolutną rację. Trzeba tylko na tę konstrukcję patrzeć z perspektywy późnych lat 20tych, gdy dominowały kanciaste pokraki na cienkich kółeczkach (np nasz Ursus wz 29), często z napędem ma jedną oś. Formowanie blach, układ jezdny mozliwość prowadzenia ognia do więcej niż jednego celu, jak dla mnie była na owe czasy rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńBrak wieży , napęd 4 x 2 , pancerz max 5 mm itp .Nawet jak na lata 20-ste żadna rewelacja .Pojazdy o takich możliwościach powstawały już w czasach I Wś .Sami Czesi nie rozwijali tej konstrukcji i skoncentrowali się na OA vz . 30 , co nie zmienia faktu , że " bydlątko " orginalne i miło na niego popatrzeć :))
UsuńZ tą wieżą to sporo było kłopotu (jak czytam o naszych pancerniakach) więc nie wiem czy to taka wada. Zwłaszcza jednoosobowe wieże były do bani bo dowódca był mocno przeciążony pracą. Wprawdzie opcja dwóch kierowców w toku ewolucji wypadła z obiegu, ale wpadający znienacka do wsi pełnej npla pluton takich "żuczków" mógł nieźle narozrabiać. Kształt pancerza też wydaje się być lepszy niż przy ówcześnie panującej modzie na kanciaste pudełka na rachitycznych kółeczkach. To że Czesi zrezygnowali z jego rozwoju raczej przypisuję wysokiej cenie jednostkowej, niż słabym parametrom bojowym. Poza tym, pełna zgoda co do przyjemności dla oka :)
UsuńJa nie twierdzę , że był najgorszy spośród rówieśników ... Był zaledwie przeciętniakiem . Wyróżniał się kształtem ,co znaczenia praktycznego nie miało i pancerzem ( 5mm) , który był osiągalny dla każdego CKM-u z amunicją p-panc. , i to miało znaczenie !!!!! Czesi mają zdolność do tworzenia mitów w stylu : " pojazd prekursorski " , "zdradzone bunkry" itp. Pięknie brzmi ,ale nie do końca pokrywa się z prawdą ... Nie zmienia to faktu , że nadal mi się podoba a im bardziej mu się przyglądam , tym bardziej doceniam pracę autora modelu !!!!!!!
Usuń