Poczwarkowaty troszku :)
Biogram
Czyli, generalnie, cywilny transportowiec dostosowany do potrzeb wojennych. Mnie osobiście urzekły te wielkie, brezentowe hangary na dziobie i rufie.
Instrukcja:
Dużo tego i bardzo dokładnie. Wszystkie dane w jednym miejscu.
Kadłub. Delikatniuśki bardzo.
Części na błonkach. Ten system lubię średnio, ale mówi się trudno i się szlifuje.
To, co trzymam w paluchach, to są hangary. Te brezentowe. Z widoczną fakturą brezentu i wnętrzem. Wow.
Różna drobna drobnica. Pewnie niektórych detali będzie za dużo.
Samolociki.
I blaszki.
Lufki oraz różne druciki.
Morski temat, wow! I z takim ładnym okrętem! karol flibustier
OdpowiedzUsuń