czwartek, 23 maja 2019

Sobiesławice

Dwaj bracia.

Dynastia książąt pomorskich

Brat z mieczem w garści to Świętopełk II Wielki, drapieżny, pamiętliwy i skuteczny. Dlatego zresztą nazwano go Wielkim. Na tarczy i surkocie ma fragment swojego osobistego znaku, znanego z sygnetu, a identyfikowanego współcześnie jako lilia. Kolory herbu oczywiście całkowicie domniemane. Ponieważ jest księciem-seniorem, więc ubrałam go w czerwony płaszcz.

Brat z toporem i w kapturze to Sambor II lubiszewsko-tczewski, od Świętopełka młodszy o niemal 20 lat. Początkowo ściśle obaj współpracowali, potem śmiertelnie się pokłócili, i nie pojednali się już. Na tarczy ma swojego osobistego gryfa, znanego z pieczęci. Kolory herbu - żółto-czarne - to mój delikatny ukłon w stronę Kaszub, choć księstwo Sambora leżało już raczej na Kociewiu. Jako junior ma na sobie zielony surkot.

Zmajstrowałam tę scenkę z dwóch pysznych popiersi Younga - Świętopełk to Templar Knight (Arn Magnusson), Sambor - European Knight. Zamieniłam im tarcze, żeby móc na tarczę Sambora wepchnąć większy fragment gryfa. Reszta to już przeróbki malarskie.

Skala 1/9.













1 komentarz: