Taka mała łódecka.
A właściwie łódecki, bo w pudełeczku są 4.
Ba la hu
Generalnie, to takie przybrzeżne maleństwo z Azji Południowo-Wschodniej. Śliczne jako uzupełniacz większej dioramy, ale i na samodzielny model się nada.
Instrukcyjka. Dwustroniczkowa, a jakże.
Cząstki żywiczne, znaczy 4 kadłubki. Każdy po ok. 2 cm długości. Jakież to słodkie.
Blaszka. Dobry Chińczyk dał dużą blaszkę. Lubimy. Oj-jej, jak lubimy!
Gdybym jeszcze jeździła na wystawy modelarskie, to bym toto z całą powagą wystawiła w kategorii "okręty 1/700". A co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz