Staroć stareńka. Ale jaka fajna!Dostałam toto w prezencie. I ucieszyłam się jak gwizdek.
Kiedyś, gdy byłam małą dziewczynką, modele Hasegawy to było coś. Przedmiot marzeń nieosiągalnych. Dziś, gdy jestem starą zmanierowaną raszplą, przekonuję się, że stare miłości nie rdzewieją jednakowoż.
Instrukcja. Zwróćcie uwagę na rok produkcji: 1991...
Malowania. Miłe, ale żadne nie jest polskie. Naprawimy :)
Ramki. Wieża zaczęta, tym milej.
Gąski, ludzik i kalki. Milutko. Bardzo.
A oto moja wunderwaffe, czyli dwa polskie malowania do Crusaderów. Kalka Toro Models:
Dziękuję, Panie Rafale!
Tak z obywatelskiego obowiązku. Ta kalka polska jest od wersji AA z więżą nie dołączaną w oryginale przez Hasegawę. Wieżyczkę da się dorobić. Planiki są w internecie. :) Pozdrowienia. Leszek
OdpowiedzUsuń