Prawie każdy oglądał gwiezdną sagę. Rozbudzały wyobraźnię postacie przesuwające sie na ekranie i nowe uniwersum stworzone przez twórców filmowych. Ta sympatia-fascynacja została. Ultra nowocześni żołnierze w białych pancerzach. W końcu zrealizowałem jedno ze swoich marzeń. Mam własnego Gwiezdnego Szturmowca.
Dzięki Kasia za przyjęcie na bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz