Bułat
Już po instrukcji widać, że to nowy, wypasiony produkt Modelcollecta. Kredowy papier...
Malowania dwa. Oba takie dość nijakie. Modelcollect nie daje indywidualnych oznaczeń na wozy, wychodząc z założenia, że to już modelarz wybierze sobie sam.
Ramki:
Gąski plastikowe, segmentowe:
Części jest dużo i tłusto, i na pewno sporo zostanie.
Blaszek też sporo. I toczona lufa.
Kalki - pełny zestaw.
Ale ja i tak dokupiłam sobie zestaw New Penguina "Czołgi Donbasu", w całości poświęcony T-64:
I prawdopodobnie zrobię mojego T-64 na rozbity wrak.
I jak wyszedl rozbity wrak? Mam nadzieje ze jakas dioramka!
OdpowiedzUsuńPs zupelnie nieprzypomina mi to moich zestawow polskiej produkcji ktore robilem w latach 90 (jako dzieciak). Widac jakosc juz na pierwszy rzut oka...
Pozdrowka zza oceanu!
Karol