Piękna, stara twarz.
Stara i dodatkowo radosna, rozświetlona taka. Coś, co w naturze można zobaczyć właśnie u bardzo starych, bardzo mądrych ludzi z gigantycznym dystansem do świata i siebie samych.
W blisterku znajduje się jedna część, popiersie odlane w całości.
Nie przekonuje mnie pudełkowe malowanie, moim zdaniem w zbyt chłodnych tonacjach. Bali to niemal równik, czyli światło o barwie ciepłego pomarańczu, nie wyziębionej szarości jak u nas. Ale to nie problem. Nikt przecież nie każe malować tego cudnego pocyca dokładnie tak, jak na boxarcie.
No to czekam na autorską wersję!
OdpowiedzUsuń