Pamiętacie?
Pomarańczowa Alternatywa
Postanowiłam podejść do sprawy jak zwykle jajcarsko. Bo na poważnie nie lubię. Powaga bywa chorobą śmiertelną.
Wzięłam samochodzik i wzięłam dwa krasnale. I zmajstrowałam.
Samochodzik to niezupełnie milicyjny gazik, to UAZ-469 z Tankograda. Model niby żywiczny, ale w sumie prosty i jakościowo też, niczego nie urywa. Blaszka niby jest, ale jakaś taka... Żywiczny shortrun, ot i cała filozofia.
Krasnale oczywiście Sciborowe, kalki z ToRo, podstawka z MAS.
Skala powiedzmy, że 1/72.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz