Do cumowania przy depot shipie.
Sam w sobie to mi zeppelin nie jest do niczego potrzebny. Ale jako "navy zeppelin"...
Odwrotna strona pudełka z malowaniami:
instrukcja. Filozofii tu nie ma, balon plus parę drobniutkich detali.
I części:
Większość z tego, co na ramce, to elementy podstawki.
Kalka. Do wywalenia, przecież nie zrobię airshipa w niemieckich barwach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz