Kiciputki.
Tak, jestem świrniętą kociarą. Modelarsko też.
Ten cały Yufan Model to sklep na aliexpressie. Kociska wypatrzyłam zupełnym przypadkiem - nie ogarniam aliexpressowej wyszukiwarki, na dowolne pytanie wyrzuca milion odpowiedzi nie na temat. Tu chyba szukałam czegoś okrętowego, a znalazłam koty. No dobra.
Pudełko. Tak, dobry chińczyk dorobił sie pudełek...
Części. Obiedwie plus gift w postaci pilniczka. Miłe.
Na odwrocie podstawki odbite takie o, coś:
Cześć nr 1, czyli kocięta na podusi:
Słodkie to do urzygania, jak widać. I tak też zamierzam je pomalować.
Podusia w różyczki i z lekko satynową fakturą. Też przesłodziutka:
Poskładane, zagruntowane, czeka na pędzel.
Jak to jak? Toż to Twoi bliźniacy, jak się patrzy!!!
OdpowiedzUsuń