W skład modelu wchodzą aż dwa pudełka, żeby nie było za łatwo. Pierwsze zawiera bryłę zewnętrzna modelu a drugie wnętrze.
Najpierw powłoka zewnętrzna czyli 12 ramek z wysokiej jakości idealnie pasujących do siebie elementów, do tego wanna kadłuba, elementy przezroczyste, gumowe, blaszki, lufa od Abera, kalki, no i creme de la creme czyli woreczek z ogniwami do poskładania gąsienic :-) Instrukcja zawiera jeden piaskowy schemat malowania, krótki życiorys Omara Bradleya - generała który użyczył swojego nazwiska, 40 rysunków montażowych, zestawienie ramek oraz spis kolorów, w mało przydatnej wersji, czyli Meng, który nijak nie pasuje do dawcy, czyli AK oraz przyjaźniejszej wodnych fabr Mr Hobby.
Drugie pudełko z wnętrzem, jest nieznacznie uboższe, zawiera 6 ramek plastikowych do wykonania silnika wraz z układem napędowym, wieży oraz przedziału desantowego wraz z dwoma ramkami z gumowymi pasami bezpieczeństwa, jakaś kalka i przydatna blaszka. Instrukcja z 27 rysunkami montażowymi i podobnie, jak w pierwszej części, spis ramek oraz kolorów.
Teraz najważniejsze, prośba o pomoc w zbudowaniu ciekawej scenki - dioramy, prosze pomóżcie, podrzućcie jakiś fajny pomysł aranżacji? Myślałem o wycięciu boku pojazdu aby widoczne było wnętrze, ale może górną część kadłuba unieść do góry i zamocować na podporach? Ale co z żołnierzami?
Pojazd z wyciętym bokiem , obok niego grupka "młodych" i stary sierżant ze wskaźnikiem omawiający budowę pojazdu .
OdpowiedzUsuńAlbo po prostu zrób scenę z montażem bradleya...
OdpowiedzUsuń