Model z około 10-letnią historią. Gdyż albowiem kadłub do niego zbudował mi ok. 2010 roku mój śp. przyjaciel, Andrzej Łopatniuk. Zbudował przeskalowawszy z 1/250 (niemiecka wycinanka) do 1/700. Zbudował, a ja wstawiłam kadłubek do poczekalni, i tam stał, stał, stał... do końca listopada 2020 mniej więcej. Aż w końcu go wyciągnęłam i skończyłam.
Kot jest szary i siedzi na fokrei.
Czy to figurka czy to okręt to prace Kasi jak zwykle na najwyższym poziomie i ta detalizacja modeli.Super!💥
OdpowiedzUsuńSuperaśna i wspaniałaśna dioramka. Model szczególny ze względu na pamięć o Andrzeju.
OdpowiedzUsuńŚliczny
OdpowiedzUsuń