Leżało to u mnie od lat w magazynku. Tak od 2008 roku mniej więcej. Dostałam to kiedyś w prezencie od kumpla, który na szczęście nie zapomniał, co był ofiarował, i dzięki temu pan szlachcic wyjechał z czeluści na roboczy blat.
Kartka z opisem malowania:
O mamusiu jaki piękny :) !
OdpowiedzUsuń