Rycerz Ślimaka. Urocze.
Rycerz jedzie na ślimaku bojowym, a sam jest ogarkiem świeczki. Kwik. Rechoczę do tej pory.
Boczna strona pudełka:
Zawartość:
Części Sir Waxly'ego i Rosynanta jego wiernego:
Ślimakowa stopa. Słodkie.
Pan ślimak ubrany jest w Bardzo Poważny Kropierz:
Ślimakowe oczy na oczosłupkach i knotek Sir Waxly'ego:
Kopia. Straszna broń w rękach ogarka od świecy!
Tarcza. Turniejowa. Nie ma ruchu, domaga się wielkim głosem "pomaluj mnie w coś skomplikowanego, wczesnorenesansowego!"
No i Sir Waxly. Osadzony w lichtarzyku. Prze-absolutnie-uroczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz