Coś przepięknego.
Kickstarterowa kampania z jesieni 2023, na przesyłkę czekałam do lipca 2024. Ale OK, przyszła. Zamówiłam dwie wersje babuszki jaguszki - dziś recenzowaną 32 mm z domkiem, i popiersie (recenzja później).
Tylna i boczne strony pudełka:
Wewnętrzna papierologia. Łapka w rogu zdjęcia należy do Kota Dionizego.
Zbliżenie na mapkę. Ciekawostka taka.
Tzw. część główna, zawierająca zdecydowaną większość historii. Arcy-absolutnie-super-prze-śliczność.
Pobrałam sobie ze strony i wydrukowałam instrukcję składania. Przydała się.
I pierdeluszki.
Poskładana, umocowana na postumenciku. Ale...
...czegoś mi brakowało...
Już wiem!
Kota!
Bo tak. Babuszka ma ptaszka, na wysokości prawego obojczyka go ma, zaplątanego we włosy godne Roszkunki:
I ma również żabkę. Malusieńką.
I latającą wiewióreczkę też ma.
Ale nie ma ani kawałka Kota!!!
Takiego obywatela miałam w magazynku:
Idealnie wpasował się na flaszę z... ach, mniejsza, z czym.
I sówka. Bo sówki są miłe.
I jeszcze jeden Kot. Towarzyszący.
No. I teraz jest komplet.
A już myślałem , że ta łapka to część zestawu ;-p !!!
OdpowiedzUsuń