Okręcik to norweska fregata typu Skjold. U mnie akurat ostatnia z serii HNoMs Gnisk (Iskra), ale one się nawet układem plam kamuflażu nie różnią. Kamuflaż przybrzeżny, łamany, zółto-zielono-brązowy. Fajny. Malowany z ręki.
Załoga w pełnym chillu, ktoś łowi ryby, ktoś śpi, ktoś wybrał się na wycieczkę krajoznawczą na klif.
Co ciekawe, nikt z marynarzy nie widzi domku, który również przywędrował na klif i gapi się na okręcik.
I co teraz będzie?
Baba Jaga stoi w drzwiach, ubrana w czerwoną suknię. Jej kot, czarny jak samo piekło, siedzi nad jej głową na kalenicy.
Okręcik - PigModels. Domek Lord of the Print. Oba skala 1/350 (domek około). Podstawka od Czecha.
Enjoy.
I ja tam byłem , miód i winko piłem , wszystko zobaczyłem i się zachwyciłem :)
OdpowiedzUsuń