Od Shidleya. Dziękuję.
Dziś zaczynamy spacer po praskim Muzeum Lotnictwa, i niestety od razu muszę się przyznać, że dobra w nim było tyle, że nie jestem w stanie jednoznacznie określić co stało, w którym hangarze ( z wyjątkiem Starej Aeorvki ). Dlatego też podzieliłem sobie w głowie nasz serial na części troszkę inaczej niż poprzednio. Zdjęcia z wnętrz będą przelatane tymi z zewnątrz (czyli "samolotami transportowymi i helikopterami" - czyli "aleją Mi", jak moje dziewczyny nazwały chyba najbardziej fotografowany fragment muzeum i "samolotami myśliwskimi").
Na dzień dobry przed wejściem wita nas Mig-21 F13 na cokole co wprowadza nas w odpowiedni nastrój ;-)
Dziś zaczynamy od hali "pierwszej generacji odrzutowców" - co ciekawe mamy tu także wyeksponowane pojazdy poruszające się po lotniskach w tym okresie. Na co warto zwrócić uwagę w dzisiejszej części: DH Vampire, Gloster Meteor, Avia S-100 (wersja licencyjna Jak-17), Avia S-92 (Me-262), pojazd Saracen, a pod 'chmurką" różne wersje MiG-15.
Odpowiadając na pytanie - nie spotkałem mchu, ale są miejsca skąd widać maszyny w różnym stanie renowacji i też kilka takich udało mi się sfotografować.
Ale dość gadania, czas na pierwszą porcję zdjęć z Kbely:
Shidley
Kasi dziękuję za przyjęcie na bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz