A był sobie Shidley w Pradze i znalazł pewne miejsce....
Pamiętacie, gdy kiedyś Kasia zapytała o pewną figurkę?:
https://madhamsters.blogspot.com/2018/05/inbox-blackdog-niche-with-saint-base.html
Ania i ja stwierdziliśmy, że jest to Praskie Dzieciatko Jezus:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Praskie_Dzieci%C4%85tko_Jezus
więc
Shidley w końcu dotarł tam, gdzie ta figurka się obecnie znajduje, ale
co jest dość zabawne szukałem tego miejsca kilkukrotnie w trakcie
wcześniejszego pobytu i nie mogłem go znaleźć. Moim problemem było to,
że w głowie miałem, że znajduje się gdzieś na Starówce, a Kościół Panny
Marii Zwycięskiej znajduje się w Małej Stranie w podnóża wzgórza Petrin:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Panny_Marii_Zwyci%C4%99skiej_w_Pradze
Panna
Maria Zwycięska i Jezulatko są bardzo popularne w krajach Ameryki
Południowej (głównie hiszpańskojęzycznych), co jest prawdopodobnie
wynikiem tego, że kult Dzieciątka Jezus zapoczątkowany został w
Hiszpanii.
Ale teraz o samym miejscu, które bez wątpienia trzeba
odwiedzić w czasie wizyty w Pradze. Dlaczego trzeba? Po pierwsze, wstęp
do Kościoła jest darmowy (do większości tego typu miejsc wejście jest
płatne :( ).
Po drugie, budynek mieści się przy dość ruchliwej ulicy
Ujezd, gdzie gwar i hałas jest duży, a wejście po prostu przenosi nas w
świat ciszy, gdzie samemu automatycznie ściszasz głos by nie przerywać
kontemplacji osób w środku.
Po trzecie ołtarz, gdzie mieści się sama
figurka robi niesamowite wrażenie. Oczywiście jest tam przepych i
bogactwo, ale na mnie największe wrażenie zrobiły proste płytki
z wyrazami wdzięczności umieszczone wokół figurki.
Po czwarte: w
zakrystii (po lewej od nawy głównej) można zwiedzić małe muzeum
poświęcone pracy misyjnej, także z wyobrażeniami Dzieciątka Jezus z
różnych stron świata, oraz odnaleźć obrazek z modlitwą (także jest wśród
zdjęć, które Wam za chwilę zaprezentuje) i tu ciekawostka: obrazek ten
sam, ale modlitwa jest w kilkunastu językach pięknie porozkładanych w
odpowiednich przegródkach.
Po piąte: po przeciwnej (prawej)
stronie nawy można wkroczyć w świat ubrań Jezulatka. Wspinamy się na
małą wieżę, gdzie na ścianach mamy fotografie figurki ubranej w różne
wersje strojów, a także nieprzystrojonej figurki (taka jest wystawiana w
okresie przed Bożym Narodzeniem). W końcu docieramy do sali, gdzie
zaprezentowane jest kilkanaście pełnych strojów figurki. I powiem Wam,
że robią wrażenie, misterne, bogate zdobienia, najdroższe materiały i
ogrom pracy włożone w stworzenie każdego z nich. I wśród nich jest też
strój z Polski (zarówno na zdjęciu, jak i na wystawie) - szczerze
mówiąc, gdy go zobaczyłem od razu wiedziałem że to 'nasz' dar dla
Praskiego Jezulatka (może to ten niebieski kolor?).
Wychodząc z ciszy i skupienia Kościoła od razu trafiasz do zgiełku miasta pełnego turystów... i masz ochotę się cofnąć.
Dla mnie osobiście odwiedziny w Kościele Panny Marii Zwycięskiej był to moment niezwykły. Polecam Wam odwiedziny tego Miejsca.
A teraz kilka fotek:
Shidley
Kasi dziękuję za przyjęcie na bloga.
czwartek, 11 września 2025
Turystyka z modelarskim zacięciem: Pražské Jezulátko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz