Dryad, czyli kanonierka klasy Dryad/Halcyon, to ten większy okręt, z żółtymi kominami. Boxer, torpedowiec, to ten mały szaroczarny karaluch. Oba dość typowe dla swojej epoki, klasyczne, zwyczajne, bez żadnych szczególnych cech wyróżniających.
Końcówka XIX wieku i sam początek XX to zresztą był taki czas, że okrętów budowano dużo, ale rzadko mialy one okazję sprawdzić się w jakichś realnych działaniach. Wojen toczyło się niewiele i z zasady gdzieś bardzo daleko, a flotę w gotowości trzeba było utrzymać. Stąd wiele z ówczesnych okrętów jako jedno z głównych wydarzeń swej biografii podają np. "udział w rocznicowej rewii królowej Wiktorii w 1897 roku".
Dryad to żywiczny produkt JB-Model w skali 1/350, Boxer - kartonówka z Orioła, zmniejszona z 1/200 do 1/350.
Koty oczywiście też są: na Boxerze rudy, na Dryadzie czarny.
Szukajcie.
Najpierw parę fotek plenerowych (w tle Zatoka Gdańska na wysokości Jelitkowa), potem zdjęcia "studyjne".
Awesome!
OdpowiedzUsuńso many pictures! I'm sure that you like this model ....
Scale 1/200 or 1/350 (not sure that I've understand) ?
anyway: what's the size of the figures????
No, she's transform one of the models from 1/200 to 1/350
OdpowiedzUsuń