Śmieszny kraczaty śmigłowczyk. Maluśki. Skala 1/350, akurat to, co tygryski lubią. Pobawiłam się z nim, dodałam parę uchwytów i czujników na kadłubie. I dwa człowieczki.
Za podstawkę posłużył kawaluszek jakiegoś kamienia półszlachetnego z Karkonoszy.
Trumpeter, 1/350.
Nice - but, wow - it's tiny!
OdpowiedzUsuń