Malowany grzecznie. Brązowy napierśnik, brązowy hełm. Tarcza z fragmentem symbolu polis.
Dla odmiany od setek Greków pokazywanych jako bruneci, mój jest blondynem. Lekko już siwiejącym.
Hoplita powstał jako efekt symultanki z Kasią. Po wielu mailach z pomysłami oraz po rozmowach telefonicznych, finalnie mój hoplita prezentuje się następująco:
Dziękuję Kasi za rozmowy przy malowaniu, pomysły, podpowiedzi, opiernicz, wskazówki i inne rozmowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz