Dziewczyna w biegu.
Kupiłam ją, bo mam na nią pewien bardzo konkretny pomysł. Który pewnie, znając swoje możliwości i moce przerobowe, zrealizuję za jakieś 5 lat. Ale zrealizuję. Howgh.
Bardzo, bardzo ładna rzeźba, naturalna w gestach, dopracowana w detalach. Z żywą, ludzką twarzą.
Części:
Zbliżenia na kadłub. Trochę mi brakuje harcerskiego krzyża na "mundurku" - ale to da się dorobić.
Buzia. Naprawdę ładna, dziewczęca, z wyrazistą, acz nie przerysowaną, mimiką.
Śliczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz