Klasyczny. I trochę też polski.
Austin Putiłow
To tutaj autko dostałam w prezencie od kumpla - wielkie dzięki, Adam!
Boczna ścianka pudełka z 2 rosyjskimi wzorami malowań:
Instrukcja:
Części. Ładna, bardzo porządna żywica.
Kadłub, czyli część główna. Będzie sporo piłowania, ale poza tym - luzik.
Jedna z dwóch wieżyczek:
Koło:
Ckm Maxim:
Maciupcia blaszunia:
I równie maciupcia kaleczka - dwa rosyjskie wozy.
Mnie i tak interesuje któryś z polskich Putiłowów, a do nich kalek nie ma. Nie szkodzi. Się namaluje.
Tam obok lufy Maxima jest reflektor. ;-)
OdpowiedzUsuńStienka Razin, który jest w pudełku to jeden z "polskich" Putiłowów. Nosił później nazwę "Poznańczyk" (przez pewien czas obie na raz!)> Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa takiego kalkomanie są w drodze.
Usuń