Duszeszczipatielnyj temat.
Dzieci, wiadomo, to zawsze najbezbronniejsze ofiary wszelkich wojen; dzieci i zaraz po nich zwierzęta. Internet pełen jest strasznych zdjęć, strasznych opisów, strasznych statystyk.
Modelarsko to - właśnie przez tę straszność - temat samograj. Aż dziw, że tak niewiele było do tej pory dziecięcych figurek czy popiersi. Może powodem jest, że dzieci trudno się rzeźbi. Może.
Ten malutki, zwarty pocycek przyszedł w niedużym, twardym pudełku przewiązanym sznureczkiem, a do sznureczka doczepiony był tekturowy "nieśmiertelnik".
W środku wizytówka z kodem:
Opis na pudełku:
Po otwarciu z pudełeczka wylazło stado farfocli:
Części. W woreczku jest drucik do nieśmiertelnika.
Zbliżenia:
Dzieciak jest ubrany współcześnie, i tylko na głowie ma ponadczasową chuścinę:
Od razu osadziłam całość na podstawce, poszło do malowania.
Piękności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz