Takie niepozorne cuś z tektury modelarskiej. Urocze na pewno. Zwykły tramwaj mknący po wrocławskich (w tym przypadku) torach. Dostępne oznaczenia były jeszcze z Poznania, Gdańska i Warszawy. Wszystkie wypraski (czy można to tak określić przy takim modelu?) ładnie opisane, instrukcja czytelna. Nic tylko sklejać, bo skomplikowane jakoś wybitnie to to nie jest.
Jako pracownik MPK czekam na sklepienie tego modelu i prezentację, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest drewniane?
OdpowiedzUsuń