Inbox - MiniArt - Austin Armored Car 3rd series - skala 1/35

 Od Victoriusa. Oj, będzie symultana, coś czuję!

Ogromnym zdziwieniem była informacja dla mnie niemal w ostatniej chwili przez Świętem Niepodległości że czeka na mnie przesyłka.
Tę ogromną niespodziankę sprawili mi najbliżsi ściągając dla mnie tę nowość Trumpetera.
Widać dość mieli moich jęków zachwytu gdy oglądałem zapowiedzi. No cóż, nie ukrywam każdy model którym mogę przybliżyć naszą historię to dla nie rarytas. To jeden z nich. Austinów używaliśmy w Wojsku Polskim kilkanaście. Wszystkie zdobyte na bolszewikach. Ten zestaw - do którego wykonania Mini Art przygotował się solidnie (jak zwykle) jest jak dla mnie - niesamowity.

Atrakcyjny boxart. Ładnie rozplanowane części które bardzo ładnie łączy się z wyprasek podczas sklejania - nieliczne firmy to potrafią.
Delikatny plastik (nie kruchy) który świetnie się wycina i klei. Słowem - ręce świerzbią do sklejania.
Malowania .. przebogato. Każdy znajdzie coś dla siebie. Znajdziemy i my. Wóz zdobyty w Żytomierzu 26 kwietnia 1920 roku.Pięknie.
Jest tylko jeden zgrzyt. Ten wóz miał numer 5302. a dołączone kalkomanie - 5309. Wydaje mi się że Mini Art - źle odczytał nr ze zdjecia zdobytego wozu (ja tam nie widzę żadnego numeru) i na pewno nie czytał doskonałej książki Ś.p. Mistrza Janusza Magnuskiego (dla mnie to pancerne guru) który wskazuje właśnie numer 5302 dla tego pojazdu. W wykazie zdobytych wozów w wojnie 1920 roku nie figuruje pojazd o tym nr.

Ale z tym poradzimy sobie bez problemu. Po za tym - model doskonały - według mie oczywiście - choćby z tego powodu że do tej pory dostępne były tylko modele żywiczne Dla miłośników pornografii jest oczywiście pełne wnętrze - można więc wykonać model wyuzdany otwartością .

Austin armored car 3rd series, ukrainian, polish, georgian, romanian service, Mini Art 39005 1/35

Nasyćcie swoje oczy pięknymi wypraskami. Miłego oglądania.
Dzięki za przyjęcie na bloga siostra