poniedziałek, 16 stycznia 2012

Francuski krążownik "Chanzy", 1899 rok

To nieprawda, że francuskie okręty są brzydkie. Wcale że nie!
One nie są brzydkie. One są szkaradne.
Oto kwintesencja francuskiego okrętowego piękna: krążownik "Chanzy". Zbudowałam go w skali 1/400 z wycinanki Oriola, przeskalowanej z 1/200 do 1/400. Docelowo Chanzy stanie na dioramie wraz z krążownikiem "Lavoisier". Dziś wyłącznie zdjęcia Chanzy'ego, Lavoisierowi dopiero co zwodowałam kadłub.
Załoga na Chanzym wyłącznie szkieletowa, będę ja uzupełniać, gdy zabiorę się za komponowanie dioramy. Kot okrętowy oczywiscie jest. Rasy czarnej. Dużej.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz