Kto chciałby sobie przypomnieć opis tego zdarzenia, niech zerknie na przykład tutaj.
Co z niego wynikło? Niby nic. Jezus posiedział, pogadał, napił się wody, poszedł dalej. Samarytanka może nigdy Go już nie zobaczyła.
Co z tego spotkania wynikło? Wszystko. Jedno spotkanie odmieniło losy i Samarytanki, i mieszkańców miasta Sychar, i wielu z nas.
Winietkę zmajstrowałam w skali 1/35. Że bohaterowie ubrani mało ortodoksyjnie? No to co?
Wszak nie w zewnętrznych "okolicznosciach przyrody" zawiera się istota Spotkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz