Słodka, fajna, radosna rzeźba Lucasa Penicheta. Edycja limitowana, zakup w marcu, dostawa pod koniec czerwca. Warto było czekać.
Przyszło w ładnym, owiązanym sznureczkiem pudełeczku.
Części:
Certyfikat autentyczności:
Element główny, czyli pan krasnal. Ach to zadęcie.
Smoczku na hełmie ułamał się nosek. Nie szkodzi. Dorobimy.
Krasnalowa krzepka, krótka i gruba ręka z włócznią. Miodna.
Beczułka. A na beczułce napis runiczny...
BK(Q)LHAS
w sumie tak trochę bez większego chyba sensu.
Rogi do zamocowania na hełmie.
Na prawym rogu - ptasiek.
Zły ptasiek.
I po poskładaniu a przed naprawieniem smoczkowego noska.
Piękności.
wskutek upału taki głupawy toast mi się ułożył;
OdpowiedzUsuńBirK LacHaim, Alles Schlompfen- czyli w dialekcie wikingów-semitów- zdrowie brzozy wszystkie krasnale !